Cztery lata wierniem służył gospodarzowi
1751
tytuł:
Cztery lata wierniem służył gospodarzowi
gatunek:
piosenka ludowa
muzyka:
słowa:
Gospodarzowi
Sieczkę rzezał, nie wieczerzał
Niechże sam powie
A to wszystko dla dziewczyny
Miło mi było
Bo się serce, jako smoła
Do niej lepiło
Miałać ona sto talarów
I piestrzeń złoty
I fartuszek wyszywany
Swojej roboty
Cztery krowy, cztery woły
Dziewczyna miała
A ja jej się nie śmiał spytać
Czyby mnie chciała
Kiedy nam się pora zdarza
I taka doba
Pijmy zdrowie gospodarza
Co się podoba
Wiwat jemu, żonie jego
I jego dzieci
Niechaj z nieba samo szczęście
Na niego leci
03.05.2015
słowa kluczowe:
pole orał, sieczkę rzezał, niech on sam powi, matulu, niech on sam powi
Znam w takiej wersji, ze słowem "matulu" dokładanym na końcu wierszy 🙂
Okolice Włocławka, Płocka.
http://www.russian-records.com/details.php?image_id=5988
a tekst poz. 64
http://www.gliwiczanie.pl/Biblioteka/Roger/piesnimysliwskie56_73.html